Rola probiotyków w stabilizacji mikroflory żwacza krów mlecznych w warunkach zimowych - GREENLAND Skip to main content

Zima od lat pozostaje jednym z najbardziej wymagających okresów w produkcji mleka. Niska temperatura, wysoka wilgotność w oborach i ograniczona wymiana powietrza wpływają na dobrostan zwierząt, ale również na ich metabolizm. Jednocześnie żywienie opiera się niemal wyłącznie na kiszonkach, których jakość bywa zmienna, nawet w dobrze prowadzonych gospodarstwach. Wszystko to sprawia, że żwacz pracuje w warunkach znacznie większego obciążenia niż w pozostałych porach roku.

W takiej sytuacji stabilność mikroflory żwacza przestaje być elementem „optymalizacji”, a staje się warunkiem utrzymania wyników produkcyjnych i zdrowotnych stada. Nawet niewielkie zaburzenia równowagi biologicznej mogą uruchomić procesy, których skutki pojawiają się dopiero po kilku tygodniach – w mleku, kondycji krów i ekonomice produkcji.

Żwacz jako ekosystem, a nie tylko narząd trawienny

Żwacz funkcjonuje jak precyzyjnie zestrojony ekosystem biologiczny. Jego efektywność zależy od współpracy wielu grup mikroorganizmów: bakterii rozkładających włókno, mikroorganizmów fermentujących skrobię, bakterii wykorzystujących kwas mlekowy, drożdży i pierwotniaków. Dopóki zachowana jest równowaga między tymi populacjami, fermentacja przebiega stabilnie, a składniki paszy są wykorzystywane efektywnie.

Kluczowym czynnikiem regulującym tę równowagę pozostaje pH żwacza. Przy wartościach w granicach 6,0–6,4 bakterie celulolityczne pracują najwydajniej. Gdy pH zaczyna spadać, ich aktywność szybko maleje. Włókno przestaje być efektywnie rozkładane, zmniejsza się produkcja lotnych kwasów tłuszczowych, a żwacz traci swoją „amortyzującą” zdolność adaptacji. Właśnie w takich warunkach rozwija się kwasica podkliniczna – problem szczególnie częsty w okresie zimowym.

Dlaczego zima sprzyja zaburzeniom fermentacji?

Zimowa dawka pokarmowa, nawet przy poprawnym zbilansowaniu, stawia przed żwaczem większe wymagania. Kiszonki różnią się między sobą profilem fermentacyjnym, zawartością cukrów i białka, a udział pasz treściwych w dawce często rośnie wraz z ambicjami produkcyjnymi. Do tego dochodzi stres środowiskowy, który osłabia zdolność mikroflory do szybkiej adaptacji.

W takich warunkach żwacz traci stabilność znacznie szybciej, a każde odchylenie – nawet krótkotrwałe – może mieć długofalowe konsekwencje. To właśnie dlatego w okresie zimowym coraz większą rolę przypisuje się rozwiązaniom, które wspierają mikrobiologię żwacza w sposób ciągły, a nie interwencyjny.

Probiotyki działają jak narzędzie regulacji środowiska żwacza

Probiotyki nie są „dodatkiem poprawiającym wynik”, lecz narzędziem wpływającym na sposób funkcjonowania całego układu fermentacyjnego. Żywe kultury bakterii kwasu mlekowego i drożdży oddziałują na dynamikę przemian węglowodanów, ograniczając niekontrolowane gromadzenie się kwasu mlekowego i wspierając mikroorganizmy odpowiedzialne za jego dalsze wykorzystanie.

Efekt nie polega na gwałtownej zmianie parametrów, lecz na ich wyrównaniu. pH żwacza staje się stabilniejsze, fermentacja bardziej przewidywalna, a środowisko sprzyjające bakteriom celulolitycznym utrzymuje się dłużej w ciągu doby. W praktyce oznacza to mniejsze ryzyko „cichych” zaburzeń, które często umykają uwadze, dopóki nie pojawią się problemy produkcyjne.

Stabilizacja TMR to pierwszy etap pracy z mikrobiologią

Coraz częściej zwraca się uwagę na fakt, że praca z mikrobiologią żwacza zaczyna się nie w żwaczu, lecz w paszowozie. TMR, który ulega wtórnej fermentacji lub wykazuje dużą zmienność mikrobiologiczną, sam w sobie staje się czynnikiem destabilizującym.

W tym kontekście zastosowanie stałych preparatów probiotycznych, takich jak EM Bokashi Probiotyk, pozwala na wprowadzenie korzystnych mikroorganizmów już na etapie przygotowania dawki. Preparat ten sprzyja wyrównaniu fermentacji TMR, ogranicza rozwój niepożądanej mikroflory i sprawia, że każda porcja paszy trafiająca do żwacza ma podobne właściwości biologiczne. To drobna zmiana organizacyjna, ale o dużym znaczeniu dla stabilności całego systemu.

Strawność włókna i pobranie paszy – efekt stabilnego środowiska

Gdy warunki fermentacyjne są stabilne, bakterie rozkładające włókno mogą pracować z pełną wydajnością. Przekłada się to na lepsze wykorzystanie frakcji NDF, wyższą dostępność energii oraz bardziej równomierną produkcję lotnych kwasów tłuszczowych. Szczególnie istotna jest tu stabilność produkcji kwasu octowego, bezpośrednio powiązanego z syntezą tłuszczu mleka.

Z punktu widzenia produkcji oznacza to nie tylko wyższe pobranie suchej masy, ale również większą przewidywalność parametrów mleka – cechę szczególnie cenną w okresach, gdy warunki środowiskowe działają na niekorzyść zwierząt.

Mikrobiom, odporność i presja mikotoksyn

Mikrobiom żwacza pełni funkcję ochronną, której znaczenie często bywa niedoceniane. Stabilna i różnorodna mikroflora lepiej radzi sobie z czynnikami stresowymi, w tym z obecnością mikotoksyn w paszy. Zimą, gdy kiszonki są podstawą dawki, presja tych związków może być istotna nawet wtedy, gdy ich stężenia nie przekraczają wartości alarmowych.

W takich sytuacjach zastosowanie preparatów łączących działanie probiotyczne z właściwościami sorpcyjnymi, takich jak EM Carbon Bokashi, pozwala ograniczyć negatywny wpływ toksyn na mikroflorę żwacza i metabolizm zwierząt. Nie chodzi o eliminację problemu jednym dodatkiem, lecz o zmniejszenie obciążenia biologicznego, z którym żwacz musi sobie radzić każdego dnia.

Zarządzanie mikrobiologią jako element strategii żywieniowej

Łączenie stabilizacji fermentacji TMR z ochroną środowiska żwacza przed czynnikami toksycznymi tworzy spójny, systemowy model zarządzania mikrobiologią dawki. W takim podejściu probiotyki przestają być reakcją na problem, a stają się elementem prewencji – cichej, ale skutecznej.

W warunkach zimowych, gdy margines błędu w żywieniu jest szczególnie wąski, właśnie taka konsekwencja i przewidywalność działania mikrobiologicznego decydują o utrzymaniu stabilnej produkcji.

Zimowa produkcja mleka stawia przed żwaczem wyjątkowo wysokie wymagania. Stabilność mikroflory, odpowiednio prowadzona fermentacja oraz ograniczenie presji czynników destabilizujących mają bezpośredni wpływ na zdrowotność i wyniki produkcyjne stada. Probiotyki, stosowane w sposób systematyczny i świadomy, pozwalają utrzymać równowagę biologiczną żwacza w okresie, w którym jest ona najbardziej zagrożona.

To nie rozwiązanie doraźne, lecz element długofalowej strategii żywieniowej – takiej, która pozwala żwaczowi pracować stabilnie nawet wtedy, gdy warunki zewnętrzne są dalekie od idealnych.